Lukier plastyczny wydaje się być najtrudniejszą rzeczą do zrobienia na świecie, a wcale tak nie jest, trzeba tylko trochę poćwiczyć (ja zepsułam pierwszych pięć porcji) i już :) Wiadomo, że najłatwiej byłoby kupić gotowy lukier, ale po pierwsze jest on w Polsce bardzo drogi, a po drugie zawsze możemy się pochwalić, że zrobiliśmy go sami. W sieci jest pełno przepisów, wszystkie na które trafiłam były do siebie bardzo podobne.
a i jeszcze jedna uwaga... dość istotna... podczas robienia lukru nie należy wystraszyć się smrodu żelatyny :) w miarę wyrabiania masy, zapach znika
Niezbędne produkty:
80 dag cukru pudru (musi być bardzo dobrze zmielony, tak aby po wymieszaniu z żelatyną nie zostały żadne kryształki)
3 łyżeczki żelatyny
3 łyżeczki glukozy (dostępna w każdej aptece, widziałam też w Almie)
50 ml wody
odrobina cytryny
1. Żelatynę rozpuszczamy we wrzącej wodzie (w takim naczyniu, aby było łatwo mieszać)
2. Do rozpuszczonej żelatyny dosypujemy glukozę i mieszamy aż wszystko dokładnie się rozpuści i dodajemy kilka kropli cytryny (dzięki niej uzyskamy lepszy smak masy)
3. Cukier puder wysypujemy (możemy go nawet przesiać) na blat i w środek wlewamy część rozmieszanej żelatyny i zagniatamy, następnie wlewamy pozostałą część i dokładnie razem mieszamy.
4. Gdy masa jest już całkowicie wyrobiona ma biały kolor, jeśli chcemy możemy dodać również barwniki spożywcze aby uzyskać różne kolory masy.
5. Gotową masę przechowujemy w zamkniętym pojemniku próżniowym lub torebce strunowej.
6. Do pokrycia całego tortu (średnica tortownicy 21 cm) wystarczy jedna porcja lukru
7. Przy dekoracji należy pamiętać o tym, że masa jest bardzo słodka, dlatego wałkujemy ją na około 0.5 cm
Na youtubie jest wiele filmików, które pokazują jak z masy wykonać przeróżne dekoracje, więc do dzieła :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz