Już jakiś czas temu upiekłam pierwszy tort (samodzielny) w swoim życiu. Zawsze bałam się bo TORT brzmi zupełnie jak BISZKOPT i już słyszysz ten cichy głos mówiący "i tak Ci się nie uda". Po długich rozmyślaniach pod tytułem 'co dać Mamie na urodziny.?!' postanowiłam w końcu upiec ten tort i mieć za sobą ten pierwszy raz :)
Tworząc ten tort wzorowałam się przepisami z kwestii smaku i stworzyłam własny tort.
niezbędne produkty:
do upieczenia ciasta:
250 g miękkiego masła
300 g cukru (drobnego)
4 jajka
370 g mąki
łyżeczka sody oczyszczonej
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
50 g kakao
szklanka śmietany (kwaśnej i gęstej, 18% lub 22%)
masa:
500 ml śmietanki 36%
250 ml serka mascarpone
3/4 szklanki cukru pudru
1. do misy wrzucić miękkie masło i cukier, ucierać mikserem do uzyskania puszystej, kremowej masy
2. do masy dodawać po jednym jajku dokładnie miksując
3. do drugiej miski przesiać mąkę razem z sodą, proszkiem do pieczenia, solą i kakao
4. suche składniki dosypywać stopniowo do utartej masy delikatnie mieszając (może być mikserem na małych obrotach)
5. nagrzać piekarnik do 175°C
6. i teraz najważniejsze, ja wolę upiec 3 płaty ciasta oddzielnie (po prostu nie lubię bawić się w cięcie go) więc ja wstawię go do piekarnika na godzinę a przed wyjęciem z pieca sprawdzić wykałaczką czy ciasto jest suche w środku i odstawiamy je do wystudzenia
7. jeśli piekłaś go jako jeden placek Twoim zadaniem będzie przekrojenie go na trzy części :)
kiedy ciasto już stygnie pora zająć się przygotowaniem masy
1. ubijamy śmietanę na sztywno (najlepiej ubije się jak będzie bardzo zimna i na dodatek ubijemy ją w schłodzonej misce), ale uważamy, żeby nie zrobiło się masło
2. powoli dosypujemy cukier puder delikatnie mieszając
3. do dużej miski wykładamy mascarpone i dodajemy do niego ubitą śmietanę i delikatnie mieszamy
4. gotową masę przechowujemy w lodówce aż do momentu przekładania nią ciasta
Przy przekładaniu ciasta, masę dzielimy na 4 części, dwiema przekładamy warstwy ciasta, pozostałymi boki ciasta i wierzch tortu. Ewentualnie przybieramy ozdobami cukierniczymi :)
SMACZNEGO :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz